Jako pierwszy wpadł Litwin, który próbował wwieźć do Polski 35 opakowań różnego rodzaju lekarstw – kropli, maści i specyfików na uspokojenie. Dwa dni później zatrzymano Rosjanina, który w samochodzie ukrył ponad 400 opakowań, w tym leków sterydowych i antybiotyków. Obaj musieli zapłacić grzywny.
Celnicy ostrzegają przed kupnem lekarstw przywiezionych zza wschodniej granicy – nie wszystkie pochodzą bowiem z legalnie działających rosyjskich aptek. Tylko w ciągu dwóch tygodni na polsko-rosyjskich przejściach wykryto 10 prób przemytu leków.