WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA URZĘDU MIEJSKIEGO W BISKUPCU

Taneczna rywalizacja w Olsztynku

OLSZTYNEK
W hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Olsztynku zaprezentowali się tancerze z całej Polski. Za nami kolejna odsłona Turnieju Tańca Sportowego FOCUS.

Tańczą od lat, a przygoda z tańcem w przypadku każdego z nich zaczynała się nieco inaczej. Tancerze z całej Polski odwiedzili Olsztynek, by wziąć udział w Ogólnopolskim Turnieju Tańca Sportowego FOCUS o Puchar Burmistrza Olsztynka. „Nasi synowie obaj tańczyli i tańczyli też w naszym klubie Focus Olsztyn. Podczas, gdy oni ćwiczyli, my czekaliśmy, przyglądaliśmy się. Uznaliśmy, że jest to świetny czas na to, aby go bardziej efektywnie wykorzystać.” – przyznają Hanna i Jarosław Mielcarek. Turniej od lat organizuje olsztyńska Szkoła Tańca FOCUS. „Jesteśmy doświadczonym organizatorem, to nas 42 turniej, a w Olsztynku to już jest chyba 13, czy 14.” – mówi Krzysztof Dąbkowski, organizator turnieju.

Jak zauważył Robert Waraksa, burmistrz Olsztynka „Taniec angażuje, angażuje młodzież, angażuje seniorów. Dzisiaj nasza młodzież też wystąpi, próbowaliśmy z seniorami, to się jeszcze nie udało, ale wierzę w to, że pewnego dnia podejmiemy po prostu wyzwanie i tutaj zatańczą. Jest to jedna z tych form aktywności, która się w Olsztynku dość dobrze rozwija, bo mamy dużo grup tanecznych.” Turniej podzielony był na trzy części. „W pierwszym bloku tańczyły dzieci z klas rekreacyjnych. Później były dzieci już tańczące sportowo, a teraz będą się prezentowały najwyższe klasy taneczne oraz seniorzy.– mówi Krzysztof Dąbkowski, organizator Ogólnopolskiego Turnieju Tańca Sportowego FOCUS.

Tancerzy można było podziwiać w tańcach standardowych, takich jak walc angielski, walc wiedeński, tango, foxtrot i quickstep oraz w tańcach latynoamerykańskich, do których zalicza się cha-cha, samba, rumba, pasodoble i jive. Przed występem towarzyszył im lekki stres. „Bardziej trema chyba. Tak, jest na pewno stres, ale myślę, że taki motywujący, jak najbardziej. Zdarzają się jakieś turnieje wyższej rangi, jak powiedzmy Mistrzostwa Polski, czy jakiś turniej międzynarodowy, bo też na takie jeździmy, to czasami ten stres bywa trudniejszy do opanowania, ale jak już się wychodzi na parkiet, to już wtedy jest tylko myśl o tym, żeby dobrze zatańczyć.” – mówią Hanna i Jarosław Mielcarek. Z kolei Joanna Gumowska i Damian Łowicki przyznają, że - „Podczas tańca można zapomnieć o całym świecie, który toczy się wokół nas i skupić się po prostu na tym, co jest na parkiecie. Dodałabym jeszcze, że tak naprawdę z takim tańcem nigdzie indziej nie możemy się spotkać, już nigdzie nie towarzyszy nam.”

Jury zwracało uwagę na wiele aspektów. Przede wszystkim oceniało, czy para tańczy w rytmie. Oceniano też ustawienie ciała i pozy przybierane przez tancerzy. „Taniec to nie tylko muzyka i ustawienie, ale przede wszystkim akcje ruchowe w ciele, także oglądamy pracę nóg, pracę stóp, pracę korpusu, pracę rąk, głowy, a na końcu, już na najwyższym poziomie oczekujemy od par, że będą jeszcze interpretować muzykę w artystyczny sposób.” – mówi Agnieszka Dąbkowska, sędzia główny turnieju. Wydarzenie zostało objęte Honorowym Patronatem Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego.